Dwór Jadwigi Andegaweńskiej i Władysława Jagiełły
W zjednoczonym państwie polskim wyłoniła się potrzeba utworzenia mocnego dworu, który byłby zapleczem i wsparciem władcy. Rozumiał to doskonale Kazimierz Wielki, który – czerpiąc z tradycji dworów książąt dzielnicowych, ale także obserwując funkcjonowanie dworów praskich i węgierskich, starał się stworzyć prawdziwy dwór królewski. Jednak – pomimo wzorców węgierskich – dwór kazimierzowski pozostał na wskroś polski, nie wprowadzono np. etykiety, która funkcjonowała na dworze Karola Roberta, a później jego syna Ludwika (np. tam w obecności władcy mógł usiąść tylko biskup, u nas wszyscy urzędnicy siadali, gdy tylko usiadł król). Po śmierci Kazimierza na zamku wawelskim przez kilka lat zasiadała, jako regentka z ramienia syna Elżbieta, ale po jej wyjeździe zamek opustoszał.