Historia z emocjami w tle – „Korona królów. Jagiellonowie”
Jest rok 1399. Niedawno owdowiały król Władysław (Sebastian Skoczeń) rozważa powrót na Litwę. Możni krakowscy, by zatrzymać władcę na tronie aranżują jego małżeństwo z wnuczką Kazimierza Wielkiego Anną Cylejską (Milena Staszuk). Narzeczona nie przypada królowi do gustu, Jagiełło wysyła ją na kilka miesięcy do klasztoru, by tam uczyła się polskiego. Pół roku później Anna zostaje żoną Jagiełły, a potem królową Polski i choć małżeństwo nie należy do łatwych, temperamentna Cylejka powoli zdobywa serce męża.
Tymczasem wokół rozgrywa się wielka polityka. Zakon anektuje Żmudź i wciąż zagraża Litwie, wielki książę Witold (Michał Chorosiński) wdaje się w awanturę z Moskwą, a jedyny pozostały przy życiu brat Jagiełły Świdrygiełło (Michał Chruściel) dopuszcza się haniebnej zdrady.
Po śmierci Konrada von Jungingena wielkim mistrzem zostaje jego żądny krwi brat Ulryk (Szymon Nygard). Jagiełło zdaje sobie sprawę, że pokój z krzyżakami jest kruchy, jednak nie jest jeszcze gotowy do ostatecznej rozprawy. Musi przekonać do swoich racji nie tylko papieża, ale i możnych w kraju. Potrzebny mu dziedzic, który umocni jego pozycję na polskim tronie, tymczasem Anna rodzi córkę. Jagiełło wie, że wojna jest nieunikniona i że tylko ona oddali raz na zawsze krzyżackie zagrożenie.