Korona królów

Dagmara Bryzek

Odtwórczyni roli królowej Jadwigi urodziła się 22 czerwca 1998 roku w Warszawie. Pomimo młodego wieku zagrała już kilka ról w filmach i serialach jak np. „Na Wspólnej”, „M jak Miłość”, „Przyjaciółki”, „Echo serca”, „Smok” Tomasza Bagińskiego, „Pitbull. Ostatni Pies” Władysława Pasikowskiego. Chęć zostania aktorką kiełkowała w niej już od dzieciństwa. Kiedy miała rok, mama zabrała ją na plan „Pianisty” Romana Polańskiego, gdzie zagrała dziewczynkę ciągniętą na sankach. Żartuje sobie, że to był jej debiut aktorski.

W 2017 roku ukończyła Liceum Ogólnokształcące dwujęzyczne im. Narcyzy Żmichowskiej o profilu humanistyczno-teatralnym. Uważa, że liceum bardzo ją ukształtowało i wiele nauczyło.

Szkoła bardzo rozwijała i dawała wiele możliwości. Ponieważ była francuskojęzyczna, mieliśmy w dużym stopniu styczność z francuskim kinem i muzyką. Oczywiście profil humanistyczno-teatralny nie był przypadkowy. Celowo się na niego zdecydowałam, ponieważ aktorstwo bardzo mnie interesowało.

Po liceum uczęszczałam na różne zajęcia teatralne. Bardzo poważnie przygotowywałam się do egzaminów aktorskich. Wiedziałam, że chcę się dostać i muszę na to zapracować. Po roku dostałam się do Akademii Sztuk teatralnych w Krakowie.


Dagmara jest zawodową tancerką tańca towarzyskiego w 10 tańcach, posiada klasę taneczną A. Od 3 roku życia uczęszczała na zajęcia w Ogólnokształcącej Szkole Baletowej im. Romana Turczynowicza. Reprezentowała Polskę w tańcu towarzyskim, w federacji WDSF, w klubie Classic Dance Sport, w 10 tańcach, zarówno latynoamerykańskich, jak i standardowych. Pomimo zamiłowania do tańca, ostatecznie wybrała aktorstwo.

Zawsze interesowało mnie wyrażanie siebie, swoich emocji. Taniec jest równoległy do aktorstwa. Te umiejętności bardzo mi się przydają. Ciało jest narzędziem dla aktora i dużo nim wyrażamy. Na pewnym etapie musiałam podjąć decyzję, w którym chcę iść kierunku. Trudno było mi wybrać, tak samo jak trudno było mi to pogodzić.

Rola Jadwigi jest najpoważniejszą dotąd w dorobku młodej aktorki.

Uczę się dużo od innych na planie. Staram się wszystko przepuszczać przez siebie i patrzeć czy to jest zgodne ze mną. Reżyser jest dla mnie wyrocznią, słucham jego uwag. Na początku wszystkie zapisywałam i robiłam notatki. Na planie bardzo dużo się dzieje, a nie chciałam by coś mi umknęło. Ta rola wymaga dużo zaangażowania i naprawdę trzeba się przyłożyć. Im więcej zdobywam informacji o mojej bohaterce, tym więcej daje mi to pewności siebie. Kostium również daje mi dużo wyobrażenia na jej temat. Czuję dużą odpowiedzialność i przez to, że to postać historyczna, podchodzę do niej z dużym szacunkiem. Chcę się do tej roli przyłożyć, a reszta mnie nie interesuje. Na szczęcie atmosfera na planie jest cudowna i mamy naprawdę wspaniałą ekipę.

Aktorka, pomimo młodego wieku, ma jasno sprecyzowane poglądy na teatr i sposób wyrażania emocji na scenie.

Nie przepadam za wiernym odtwarzaniem sztuki. Lubię bardzo teatr eksperymentalny, Warlikowskiego. Najbardziej interesuje mnie kompletne oddanie się, transcendentne podejście, odkrywanie różnych skal, poszukiwanie nowych form. Nie boję się eksperymentów i nowości.

W aktorstwie fascynuje mnie praca na swoich emocjach, na swojej wrażliwości, zgłębianie ludzkiej psychiki.

Praca mnie nie stresuje, bo w aktorstwie musi być luz. W przeciwnym razie będzie to widać. Muszę być rozluźniona i skupiona.

Marzy mi się zagrać rolę komediową w teatrze. Odkryłam w sobie potencjał komediowy. Podoba mi się ta lekkość i podążanie za impulsami.


Dagmara gustuje w starym kinie, muzyce i książkach. Przyznaje, że często w kręgu jej zainteresowań są bohaterki, które walczyły z narzuconymi schematami, które musiały swoją wrażliwość i emocje przelewać przez sito konwencji i zasad

Szczególnie podoba mi się włoska klasyka, np. filmy Bertolucciego. Ta włoska nadekspresja, gorączkowość. Myślę, że jest mi to bliskie.

Kocham filmy kostiumowe. Jednymi z moich ulubionych są „Księżna” i „Królowa Elżbieta”. Uwielbiam Kate Blanchet i Keira Knightley, które w nich grały. Rola królowej Elżbiety jest niesamowita. Widać w niej wahanie, ale jest też kobieca. Wszystko poświęciła dla kraju, musiała poświęcić część swojej sfery np. erotycznej.

Moją ulubioną aktorką jest Meryl Streep. Chyba najlepszy Film, w którym ja widziałam to „Co się wydarzyło w Madison County” Ten film jest wzruszający, inny i nieoczywisty. Nie lubię oklepanych scenariuszy.

Najpiękniejszą książką jaką w życiu czytałam jest „Anna Karenina”. Jest w niej dużo miłości, jest wzruszająca. Główna bohaterka przeżywa rozterki i cierpi przez mężczyznę. To mimo wszystko współczesne.


Dagmara jest wszechstronnie utalentowana. Poza aktorstwem i tańcem jej pasją jest również muzyka, która stanowi ważną część jej życia.

Uwielbiam koncerty, muzykę klasyczną. Gram na pianinie od najmłodszych lat . Bardzo się pod tym względem rozwinęłam w szkole aktorskiej. Również wokalnie. Planuję w przyszłości zająć się tą sferą mojego życia na poważnie. Ale dalej nie mogę jeszcze o tym mówić, to tajemnica…

Żródło: TVP, Produkcja serialu „Korona Królów”