Szansa Heleny Król Kazimierz postanawia wysłać Helenę do Świdnicy, aby tam znalazła męża i szczęście (fot. TVP) Po dwórkę przybywa na Wawel Guncel Reibnitz, najbardziej zaufany rycerz księcia Bolka (fot. TVP) Kazimierz tłumaczy gościowi powody odesłania Heleny. – Złe wspomnienia, złe języki, powinna opuścić to miejsce – mówi król (fot. TVP) Guncel zasięga jeszcze języka u Jaśka. Ten przekonuje rycerza, że Helena jest w pełni zdrowa (fot. TVP) Dwórka i rycerz jadą do Świdnicy. Guncel nie może oderwać wzroku od niewiasty i stara się z nią porozmawiać (fot. TVP) – Dziwne, że wolisz Świdnicę od Wawelu. Przed czym uciekasz? – pyta Reibnitz, czym denerwuje Helenę (fot. TVP) Między nimi panuje napięcie; tymczasem podczas postoju w lesie niemal dochodzi do tragedii (fot. TVP) Guncel zaczyna dławić się kawałkiem kości, ratuje go Helena. – Jak się je, to się nie gada – krzyczy do rycerza (fot. TVP) Po zmroku rycerz przychodzi do dwórki. – Uratowałaś mnie, będę twoim sługą do końca swych dni – zapowiada (fot. TVP) Rano Guncel przynosi Helenie świeże maliny. Ta jednak trzyma go na dystans... (fot. TVP) Mija trochę czasu. Helena i Guncel wybierają się na przejażdżkę (fot. TVP) Guncel pyta nagle, czy Helenie podoba się inny rycerz. – To ty żadnej dziewce nie odpuścisz – odpowiada dziewczyna (fot. TVP) – Odpuszczę tobie – krzyczy zmieszany Guncel i odchodzi. Czy ich relacja się rozwinie? inne galerie Niecne plotki o Jadwidze 2020.03.04 Jogaiła przybywa do Polski 2019.12.12